#codzienny_różaniec_na_żywo_o_20_30_na_kanaleW pierwszej edycji Wielkiej Nowenny Pompejańskiej wzięło udział ok. 30-100tys. osób. Zapraszamy Cię do drugiej e
#RÓŻANIECMARYI #AVEMARIA SUBSKRYBUJ: https://bit.ly/3ej4Gg3Różaniec - Tajemnice RADOSNE Różańca Świętego (PONIEDZIAŁEK, SOBOTA), w wolnym tempie i jakości H
dzieci z fatimy cz. 4.- mama - najwaŻniejsza osoba na Świecie , abc spoŁecznej krucjaty miŁoŚci bŁ. kard. wyszyŃskiego
cash. Rozważania części radosnej różańca przygotowała Magdalena Buczek 1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie „Anioł wszedł do Niej i rzekł: «Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą». Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca». (…) Na to rzekła Maryja: «Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!» Wtedy odszedł od Niej anioł” (Łk 1, 28-33; 38). Maryja na pewno miała wiele planów i marzeń, a tu jedno wydarzenie zmieniło całe Jej dotychczasowe życie. Choć równocześnie ze słowami anioła pojawiało się w Jej myślach sporo pytań i wątpliwości, to jednak na pierwszym miejscu w Jej Sercu niezmiennie był Bóg i posłuszeństwo Jego woli. Dlatego odpowiedziała „Tak”, z miłością przyjmując to wszystko, co Bóg zaplanował, niezależnie od tego, co się wydarzy. Prosimy Cię, Maryjo, naucz nas posłuszeństwa Panu Bogu, abyśmy potrafili odkrywać i wypełniać Jego wolę w naszym życiu, bo tylko On wie, co jest dla nas najlepsze. Rozważania różańcowe dla dzieci. Tajemnice radosneTa książka w prosty i łatwy sposób pomaga zrozumieć wydarzenia z życia Jezusa i Maryi. Piękne, kolorowe ilustracje przemawiają do dziecięcej wyobraźni i zachęcają do modlitwy. Dzięki tej książeczce dziecko z przyjemnością i radością będzie praktykowało różaniec!Zobacz 2. Nawiedzenie św. Elżbiety „W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana»” (Łk 1, 39-45). Maryja nie myślała o sobie, o tym, że nosząc Dziecko pod sercem, sama potrzebuje pomocy. Troszczyła się o innych, potrafiąc zauważyć ich potrzeby. Pospieszyła do Elżbiety, aby pomóc jej w przygotowaniach do narodzin syna. Elżbieta powitała Ją z radością, jako Matkę oczekiwanego Zbawiciela. W odpowiedzi na jej słowa Maryja wyśpiewała Bogu pełen uwielbienia i wdzięczności hymn Magnificat. Prosimy Cię, Maryjo, przynieś nam Jezusa. Niech nasze serca rozradują się Jego obecnością. Wypraszaj nam łaskę wrażliwości i otwartości na potrzeby tych, którzy są wokół nas, abyśmy zawsze z miłością nieśli im pomoc. 3. Narodzenie Pana Jezusa „Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. Lecz anioł rzekł do nich: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan»” (Łk 2, 6-11). Jak ogromne było szczęście Maryi, gdy po raz pierwszy trzymała w swoich ramionach nowo narodzonego Jezusa. Smutek, który spowodowały zamknięte drzwi i serca mieszkańców Betlejem, wszelkie troski i niewygody nagle przestały mieć jakiekolwiek znaczenie. Bóg urodził się w nędzy na dowód tego, że chce być blisko każdego człowieka, w każdej sytuacji i w każdym wymiarze jego życia. Prosimy Cię, Maryjo, wstawiaj się za nami, aby nasze serca były stale otwarte dla Jezusa i gotowe na przyjęcie Jego miłości. Niech On, jako nasz Pan i Zbawiciel, zawsze zajmuje pierwsze i najważniejsze miejsce w naszym życiu. 4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni „A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: «Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela». A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu»” (Łk 2, 27-35). W momencie ofiarowania Maryja i Józef otrzymali kolejne potwierdzenie tego, że Jezus nie jest zwyczajnym Dzieckiem, ale obiecanym Zbawicielem. Bóg objawił to Symeonowi, który wypowiedział słowa, których Maryja nie rozumiała. Zachowała je w swoim Sercu aż do czasu ich wypełnienia. Miecz boleści przeszył Jej Serce, gdy patrzyła na mękę i śmierć Swojego Syna. Prosimy Cię, Maryjo, nasza Matko, ofiaruj nas Bogu Ojcu, tak jak ofiarowałaś małego Jezusa, aby całe nasze życie było Jemu oddane i by w nas objawiała się Jego chwała. Pragniemy pozostać Mu wierni we wszystkim, do końca. 5. Odnalezienie Pana Jezusa w świątyni „Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz On im odpowiedział: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?». Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany” (Łk 2, 46-51). Maryja i Józef z ogromnym lękiem szukali Jezusa. Martwili się o Niego tak, jak kochający rodzice martwią się o los swoich dzieci. Jednak On lepiej wiedział, gdzie jest Jego miejsce. Chciał być w świątyni, w Domu Swojego Ojca. Prosimy Cię, Maryjo, naucz nas odkrywać, że kościół, który jest Domem Bożym, jest też naszym Domem. Chcemy do niego przychodzić jak najczęściej, nie z obowiązku, przyzwyczajenia, ale z miłości i z pragnieniem przebywania w obecności Boga, naszego Ojca. 80 głosów Oceń ten tekst!
Tajemnice Radosne Różańca Świętego TAJEMNICA DRUGA (RADOSNA)NAWIEDZENIE Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę... Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że matka mojego Pana przychodzi do mnie...? Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana». Wtedy Maryja rzekła: «Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy... gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny». (Łk 1, 39-40) W chwili zwiastowania Maryja dowiaduje się od anioła Gabriela, że jej krewna Elżbieta oczekuje upragnionego dziecka. Podejmuje natychmiastową decyzję - pójdę i pomogę jej. To spotkanie dwóch świętych Niewiast staje się okazją do wyrażenia Bogu bezgranicznej wdzięczności. Elżbieta czuje się zaszczycona obecnością Maryi. Maryja zaś, uświadamiając sobie wielkość swego wybrania, wyśpiewuje Bogu pieśń dziękczynienia. Każdy człowiek, a zwłaszcza chrześcijanin, może powtórzyć słowa Maryi - Pan uczynił mi wielkie rzeczy: Obdarzył mnie życiem. Uczynił swoim dzieckiem. Pragnie mojego dobra na ziemi. Chce mnie obdarzyć szczęściem wiecznym. Wspólnie z psalmistą pytamy: Cóż oddam Panu za wszelkie dobrodziejstwa, które mi okazał? (Ps 115,12)1 Ojcze nasz, 10 Zdrowaś Maryjo, 1 Chwała Ojcu. Tajemnice Różańcowe [ Powrót ]
Z różańcem przez wieki Modlitwa różańcowa jest każdemu dobrze znana od dzieciństwa. Kojarzy się ona z październikowymi nabożeństwami w świątyniach, ale wiele osób odmawia ją w domu, także wspólnie z rodziną. Różaniec na nowo odkryto w dobie pandemii koronawirusa. Zwyczaj odmawiania różańca pojawił się w średniowieczu, kiedy to język łaciński wszedł na dobre do liturgii. Pierwowzorem różańca był „Psałterz”, który polegał na odmówieniu 150 psalmów. Ponieważ nie wszyscy byli w stanie to zrobić, psalmy zastąpiono najpierw modlitwą Ojcze nasz, a później Zdrowaś Maryjo. Modlitwę tę upowszechnił św. Dominik, który w 1214 roku miał otrzymać różaniec od Matki Bożej jako pomoc w walce z herezjami. Święty zaczął uczyć ludzi różańca, a jego nauka przyniosła wspaniałe owoce. Aleksander VI w bulli Selius qui perfecta z 1495 roku nawiązał do tej żywej legendy pisząc, że „Przez zasługi św. Dominika, który głosił różaniec w dawnych czasach, cały świat został zachowany od powszechnej ruiny”. Papieskie dokumentyOd 1478 roku do dziś papieże ogłosili ponad 200 dokumentów o różańcu. Papież Leon XIII nazywany papieżem różańcowym poświęcił tej modlitwie aż 12 encyklik. To właśnie on ogłosił październik miesiącem różańcowym. Benedykt XV pisał, że „Matka Boża ma tak wielki wpływ na swego Boskiego Syna, która jest pośredniczką i szafarką wszelkich łask udzielonych ludziom zawsze okazuje swą moc, zwłaszcza wtedy, gdy uciekamy się do różańca świętego”. Pius XI przypomniał, że „Kościół i sam papież - w obliczu błędów i ciężkich bolączek obecnych czasów - znajdują pociechę i natchnienie w synowskim zawierzeniu Matce Odkupiciela oraz w codziennym odmawianiu różańca”. Pius XII zaś zachęcał rodziny chrześcijańskie do umieszczenia różańca na honorowym miejscu wśród innych modlitw. W encyklice Ingruentium malorum wezwał do ufnej modlitwy do Maryi, Matki całego rodzaju ludzkiego, aby zażegnała poważne konflikty między narodami, uchroniła Kościół przed prześladowaniami w wielu krajach oraz ustrzegła młodzież przed niebezpieczeństwami. Aby można było osiągnąć te szlachetne cele, papież Pius XII wzywał do modlitwy różańcowej, przekonany o „jej wielkiej skuteczności w otrzymaniu matczynej pomocy Najświętszej Maryi Panny”. Z kolei Jan XXIII poświęcił pobożnej modlitwie maryjnej dwa znaczące dokumenty: encyklikę Grata recordatio o odmawianiu różańca w intencji misji i pokoju oraz List apostolski Il religioso convegno. Różaniec Najświętszej MaryiDuchowe arcydzieło na temat różańca – list apostolski Rosarium Virginis Mariae („Różaniec Najświętszej Maryi”) napisał Jan Paweł II. W tym dokumencie z 16 października 2002 roku Papież dodał do tajemnic radosnych, bolesnych i chwalebnych nowy element, jakim są tajemnice światła. „Różaniec w formie, jaka przyjęła się w najbardziej rozpowszechnionej praktyce, zatwierdzonej przez władze kościelne, wskazuje tylko niektóre spośród tak licznych tajemnic życia Chrystusa. Taki wybór podyktował pierwotny schemat tej modlitwy, nawiązujący do liczby 150 Psalmów. Uważam jednak, że aby rozwinąć chrystologiczny wymiar różańca, stosowne byłoby uzupełnienie, które - pozostawione swobodnemu wyborowi jednostek i wspólnot - pozwoliłoby objąć także tajemnice życia publicznego Chrystusa między chrztem w Jordanie a męką. W tych właśnie tajemnicach kontemplujemy ważne aspekty Osoby Chrystusa jako Tego, kto definitywnie objawił Boga. On jest Tym, który - ogłoszony przy chrzcie umiłowanym Synem Ojca - zwiastuje nadejście Królestwa, świadczy o nim swymi czynami, obwieszcza jego wymogi. (...) Aby różaniec w pełniejszy sposób można było nazwać streszczeniem Ewangelii, jest zatem stosowne, żeby po przypomnieniu Wcielenia i ukrytego życia Chrystusa (tajemnice radosne), a przed zatrzymaniem się nad cierpieniami męki (tajemnice bolesne) i nad triumfem zmartwychwstania (tajemnice chwalebne) rozważać również pewne momenty życia publicznego o szczególnej wadze (tajemnice światła). To uzupełnienie o nowe tajemnice, w niczym nie szkodząc żadnemu z istotnych aspektów tradycyjnego układu tej modlitwy, ma sprawić, że będzie ona przeżywana w duchowości chrześcijańskiej z nowym zainteresowaniem jako rzeczywiste wprowadzenie w głębię Serca Jezusa Chrystusa, oceanu radości i światła, boleści i chwały” – czytamy w dokumencie. Ulubiona modlitwa Jana Pawła IICiekawą inicjatywą było stworzenie w diecezji ełckiej Szlaku Papieskiego Tajemnice Światła. Trasa wytyczona w krainie jezior liczy ok. 170 kilometrów i prowadzi przez malownicze miasta i wioski, Puszczę Augustowską, rezerwaty przyrody oraz Wigierski Park Narodowy. Ten szlak został zainaugurowany i pobłogosławiony 14 czerwca 2008 roku, podczas diecezjalnych obchodów Światowego Dnia Młodzieży, przez biskupa ełckiego Jerzego Mazura, inicjatora utworzenia szlaków papieskich. - Po śmieci Jana Pawła II wiele osób chciało budować pomniki. W diecezji ełckiej też było sporo takich pomysłów, aby postawić trwałe pomniki, np. w brązie czy kamieniu. Myśląc o tym, z czego Jan Paweł II najbardziej ucieszyłby się, żeby to upamiętnić na terenie naszej diecezji, przyszła mi taka myśl, żeby zadać sobie dwa pytania. Pierwsze - dlaczego Jan Paweł II przyjeżdżał na Mazury, na teren naszej diecezji ełckiej, co go tu przyciągało? Odpowiedź nasuwa się sama - piękno przyrody, wspaniali ludzie, lasy, puszcze, łąki, jeziora, rzeki. Na łonie pięknej przyrody nawiązywał kontakt z Bogiem Stwórcą i uczył się trwania w komunii z Bogiem. Drugie pytanie - co Jan Paweł II nam dał, co chcielibyśmy upamiętnić na terenie naszej diecezji ełckiej? Papież pokazał nam, że modlitwa jest najważniejszym orędziem, które on głosi. Modlitwa różańcowa, bo on zawsze był z różańcem w ręku i wszyscy, którzy spotykali się z nim otrzymywali różaniec. Mówił, że różaniec jest jego ulubioną modlitwą. Jan Paweł II dodał do różańca tajemnice światła. Z odpowiedzi na te dwa pytania tworzy się idea tego szlaku papieskiego. Tak więc powstał Szlak Papieski Tajemnice Światła – powiedział bp Jerzy Mazur. Ten szlak papieski został szczegółowo opisany w numerze 15 „Opiekuna”. Różaniec rodziców za dzieciCiekawą inicjatywą jest różaniec rodziców za dzieci. „Czymś pięknym i owocnym jest także powierzenie w tej modlitwie drogi wzrastania dzieci. (...) Modlitwa różańcowa za dzieci, a bardziej jeszcze z dziećmi, która wychowuje je już od najmłodszych lat stanowi pomoc duchową, której nie należy lekceważyć” – czytamy we wspomnianym wyżej liście apostolskim Jana Pawła II. Różaniec za dzieci oparty jest na zasadzie Kół Żywego Różańca. Rodzice tworzą dwudziestoosobowe „róże”, z których każda ma swojego animatora, a w niebie - patrona. Członkowie róży nie muszą znać się osobiście, ważne, że codziennie modlą się za swoje dzieci oraz dzieci wszystkich członków ich koła. Intencje obejmują również dzieci adoptowane oraz z duchowej adopcji, poczęte, a jeszcze nienarodzone, chrześniaków oraz zięciów i synowe. Każda osoba wstępująca do róży otrzymuje akt zawierzenia, który odmawia przy przystąpieniu do modlitwy. Jak w Żywym Różańcu, także tutaj co miesiąc członkowie wymieniają się tajemnicami, rozważając życie Maryi i Jezusa. Poświęcenie 4-5 minut dziennie, aby dziecko miało opiekę przez 24 godziny to wspaniała Boża ekonomia - tylko trzeba się na nią zdobyć. „Mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy” - mawiał św. Jan Kasjan. Rodzice modlą się za swoje dzieci w metrze, stojąc samochodem w korku, przy desce do prasowania, czy w czasie przerwy w pracy. – Od dwóch lat wraz z żoną codziennie modlimy się za naszych synów. Ta inicjatywa zrodziła się w nas w czasie pobytu na rekolekcjach. Jedno z małżeństw tam będących praktykowało już tę modlitwę. Podczas rozmów z nimi dowiedzieliśmy się, że taka modlitwa naprawdę ma moc. Dziś sami możemy podać wiele przykładów Bożej opieki nad naszymi synami dzięki codziennej dziesiątce różańca – mówi Wojciech. Powstała strona internetowa na której można wpisać się do takiej modlitwy drogą internetową. Ochrona dla współmałżonka„Szukam żon, które pragną przyłączyć się do codziennej modlitwy za swojego męża” – taki wpis znalazłam na jednej ze stron internetowych, co wywołało moją ciekawość. Czytając dalej dowiedziałam się, że akcja polega na tym, że zbiera się grupa dwudziestu żon, które tworzą grupę różańcową. Każda z pań odmawia codziennie jedną dziesiątkę różańca w dowolnym momencie dnia. Członkinie róży nie muszą znać się osobiście, ważne że codziennie modlą się za swoich mężów oraz mężów wszystkich członków ich grupy. W ten sposób codziennie żony odmawiają jeden cały różaniec w intencji mężów. Na tej stronie znalazłam informację, że istnieją już 52 takie róże, z której każda ma za patrona innego świętego. Na stronie tej samej parafii jest też zachęta dla panów, aby modlili się za swoje małżonki. Niestety, doliczyłam się tylko trzech takich róż. Mężowie i żony może warto zastanowić się nad taką formą wspierania swoich współmałżonków. Na owoce takiej modlitwy różańcowej zapewne nie trzeba będzie długo czekać. Modlitwą w koronawirusaPo różaniec Polacy i mieszkańcy innych krajów sięgnęli w czasie trwającej pandemii koronawirusa. W marcu we Włoszech zapoczątkowana została zbiorowa modlitwa różańcowa – akcja pod nazwą Corona (Anti) Virus. Dołączyli się do niej także Polacy. Ta inicjatywa to swoistego rodzaju sztafeta modlitwy różańcowej. Różaniec jest odmawiany cały dzień i całą noc. Każdy, kto włącza się w tę akcję wskazuje wybrane pół godziny, kiedy będzie modlił się na różańcu. W marcu przewodniczący Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki zaapelował, by księża i osoby życia konsekrowanego każdego dnia o godzinie (ze względów na przepisy sanitarne - bez udziału wiernych), odmawiali w kościele różaniec w intencji chorych i tych, którzy się nimi opiekują oraz służb medycznych i sanitarnych, a także o pokój serc i łaskę nawrócenia. Na apel odpowiedziały wszystkie parafie w naszym kraju. – Codziennie za pośrednictwem profilu na facebooku łączyłam się w modlitwie różańcowej z kapłanami odmawiającymi różaniec w katedrze. To skuteczna broń, która pomogła mi przetrwać te najcięższe chwile – mówi mieszkanka Kalisza. Kolejna inicjatywa modlitewna na czas epidemii to „Różaniec świętych − nie jesteś sam”. Ta krucjata modlitewna rozpoczęła się 2 maja w świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, gdzie spoczywają relikwie czternastu polskich świętych i błogosławionych. Modlitwie towarzyszą święci orędownicy pod wodzą Najświętszej Maryi Panny. Była to odpowiedź na apel papieża Franciszka o modlitwę w intencji oddalenia się październik, zatem to dobry moment, aby osoby, które zaniedbały modlitwę różańcową na nowo sięgnęły po różaniec, który w życiu każdego człowieka może bardzo dużo zdziałać. Ewa Kotowska - Rasiak
różaniec z jp2 radosne